Szlaban

[Maciejlevy]

Obserwuje to forum od dłuższego czasu ze względu na zakup mieszkania w inwestycji ZA. Dochodzę do wniosku że 2-3 osoby mieszkające na KW naprawdę mają nudne życie. Pora pogodzić się z tym że inwestycja ZA powstała małol tego niedługo wprowadzą się tam ludzie i pojawią się nowe samochody - ale na szczęście każdy mieszkaniec ZA posiada przynajmniej jedno miejsce parkingowe

Ból tylnej części ciała prezentowany przez kilka osób potwierdza się z każdym kolejnym wątkiem. Cała ta dyskusja jest już śmieszna i tyle macie bardzo duże osiedle które nie jest przystosowane pod ilość aut jaką posiadacie. Radzę zająć się własnym życiem rodzinnym zamiast wszystkimi sprawami „społecznymi sąsiadów”, a jeśli ktoś życia rodzinnego nie ma to polecam Tindera

[miszek]

@marcinola
Jak czytam, co piszesz, to wcale nie zależy mi na dobrych relacjach z Tobą. "Pasek trawnika", jak piszesz, od chyba 2005 roku (to jeszcze chyba zanim powstało KW) w MPZP jest przeznaczony pod zabudowę mieszkaniowo-usługową, także nie wiem, czego Ty się tu spodziewałeś...Jeśli chodzi o forum, to nie jest to Wasze forum. To jest ogólnodostępne, otwarte forum, gdzie każdy może wyrazić swoją opinię. Jak chcesz sobie pisać takie obraźliwe farmazony, to załóż sobie forum zamknięte. Reszty nie skomentuję, bo nie jest tego warta.

[kosewicz]

[marcinola]

[kosewicz]

[hector]

hmmm, ja głupi byłem przekonany że jednak po uruchomieniu szlabanu sytuacja z miejscami postojowymi się lekko poprawiła na KW i stąd właśnie tak powstało tak gwałtowne obłożenie objazdówki bo nagle nie mogli wjechać na KW wiec zaparkowali na dojazdówce... ale co ja tam mogę wiedzieć...

nie mówię że to mieszkańcy ZA parkują na KW, ale na pewno na KW parkują (parkowali) osoby do tego nieuprawnione...

z tego co pamiętam to szlaban został uruchomiony ze względu na nowy wyjazd z osiedla , żeby ograniczyć przejazd osób nieuprawnionych które będą przyczyniać się do szybszego zużycia drogi bez partycypacji w jej utrzymaniu...

drodzy sąsiedzi z ZA - z tego co widzę u Was na każdym wjeździe stoi szlaban więc czemu czepiacie się naszego... skoro jesteście takie dobre wujki to zlikwidujcie wasze szlabany i pozwólcie wszystkim parkować na Waszych chodnikach i miejscach postojowych... ale jak to mówią Kali ukraść krowę... ale zauważcie że poza powyższym nie mówimy Wam co macie robić na swoim osiedlu, róbcie co chcecie, ale Wy też zostawcie nasze...

to że po uruchomieniu szlabanu ktoś parkuje na chodniku na zakazie to nie jest wina szlabanu ale parkującego

jeżeli ktoś myślał ze ten pas na którym teraz stoi ZA nie zostanie zabudowany jest chyba kretynem... do tego skoro Za dostała pozwolenie na budowę to raczej wymagane odległości są zachowane...

ktoś napisał że KW nie jest przystosowane do ilości aut, to prawda z jednym wyjątkiem - to nie osiedle jest nieprzystosowane, ale ilość aut jest nieprzystosowana do osiedla... ale spoko, u Was pewnie też tak będzie... chyba że nie popełnicie naszego błędu i od samego początku zaczniecie tępić patologie, u nas na KW przez długi czas było przyzwolenie na takie czy inne zachowania, które niestety weszły na stałe "do użytku" i teraz próba ich "prostowania" ma taki efekt jaki ma... gdyby na KW szlaban funkcjonował od samego początku, od samego początku mielibyśmy strefę ruchu, ustawione ograniczenia uniemożliwiające parkowanie w niedozwolonych miejscach - byłby porządek

a jeżeli już mam wskazywać palcem kto jest głównym generatorem "zastawiania wszystkiego" w naszej okolicy to skłaniałbym się do osiedli EKO i INPRO (zarówno te na morenowym wzgórzu jak i pomiędzy myśliwską i wołkowyską... ZA jeszcze nie była w planach, a KW dopiero "raczkowało" a morenowe wzgórze i już część dojazdówki była zastawiona samochodami

[miszek]

@hector
Pierwszy raz się z Tobą zgadzam i to prawie w całej rozciągłości. Z jednym tylko małym wyjątkiem. Nikt spoza Waszego osiedla nie mówi Wam co macie robić ze swoim szlabanem. Róbcie z nim co chcecie. Ja osobiście się cieszę, że zamknęliście swój szlaban, bo to zmniejszy ruch na ul. KW po otwarciu drugiego wyjazdu z KW, ale jestem daleki od tego, żeby Wam mówić co macie robić.
Zgadzam się też, że głównymi generatorami problemów z parkowaniem są osiedla EKO i INPRO. Tam sytuacja wygląda tak, że miejsc ogólnodostępnych po prostu nie ma. Także jak masz więcej samochodów niż miejsc, to musisz kombinować. Niemniej jednak tak już zostało to zrobione i musimy z tym żyć.
Nie podoba mi się tylko, że niektórzy źródło swoich problemów upatrują w mieszkańcach ZA, bo to jest nieprawda, co zresztą widać po zamknięciu Waszego szlabanu.

@marcinola
Odwracając Twoją tezę można napisać, że osiedle KW nie jest dostosowane do okolicznej infrastruktury drogowej, bo kto buduje takie duże osiedle z jedną drogą dojazdową? Tyle tylko, że to zaraz już będzie nieaktualne, bo będziecie mieli dwie drogi dojazdowe. Twierdzenie, że na działce przy ul. KW nie ma miejsca na bloki jest tylko Twoją subiektywną opinią nie popartą żadnymi racjonalnymi, obiektywnymi argumentami. Bloki zostały wybudowane na działce do tego przeznaczonej, otrzymały pozwolenie na budowę, użytkowanie itd. Zresztą była próba podważenia pozwolenia na budowę, która się nie powiodła. Uwierz mi, że prędzej, czy później i tak znalazłby się deweloper chętny na tę działkę. Zresztą proponuję wycieczkę po sypialniach Gdańska (najlepiej tych budowanych w ostatnich latach), żebyś się przekonał, że odległość pomiędzy blokami KW i ZA wcale nie jest taka mała, jaka mogłaby być.

[hector]

[smolar]

Dlaczego od kilku dni jest znacznie większy czas pomiędzy otwieraniem, a zamykaniem się szlabanu?
Poprzednio szlaban zamykał się zaraz po tym jak auto przejechało, a teraz z 30 sekund czeka nie wiadomo na co?

Odnośnie blokad na miejscach parkingowych -> czy nie można ich postawić bez przypisywania miejsc do konkretnych mieszkańców? Po prostu postawimy blokady i rozdamy kłódki mieszkańcom (1 kłódka per mieszkanie). Dzięki temu nie będzie trzeba bawić się w papierkologie (podział gruntu itp).

[hector]

[kosewicz]

[hector]

[kosewicz]

Hector... odjechałeś. Daruj sobie sprowadzanie dyskusji ad absurdum pisaniem o "stratach" i "procesie". Stwierdziłem tylko, że coś co przez ostatnie moje 7 lat na tym osiedlu nie było problemem - powrót nocą taksówką pod dom - teraz jest problematyczne. Tak samo jak problematyczne stało się korzystanie z car-sharingu mieszkając na KW. I wybacz, że nie zamierzam Ci się tłumaczyć dlaczego w danym momencie było dla mnie istotne skorzystanie z drogi, której jestem wszak współwłaścicielem.

Ja z tym walczyć już nie mam zamiaru - za kilka miesięcy się i tak z KW wyprowadzę i mnie to przestanie dotyczyć. A jak Tobie z tym szlabanem wygodnie, to pokój z Tobą!

[smolar]

[hector]