Mistrz kierownicy i zniszczone słupki

[Brambor]

Mamy kolejnego mistrza kierownicy na osiedlu. Dzisiaj przejechał się po słupkach na głównym skrzyżowaniu a następnie bez zatrzymywania pojechał zaparkować. Beztrosko wysiadł z auta i poszedł do domu.
Wszedł do budynku 17 kl A
Jeśli ktoś wie co to za typek lub był świadkiem proszę o priv

[hector]

baza dzbanów została zaktualizowana...

[arturgd]

prześlij do Rezydenta. Przez policję namierzą tego mistrza kierownicy. Będzie musiał zapłacić....

[lapka88]

Rezydent i ubezpieczyciel już wszystko wie.
Sprawca też namierzony.

[miszek]

Pytanie, czy sprawca był trzeźwy? Akurat tamtędy przechodziłem i widziałem co się stało. Żeby na pustej drodze zjechać na przeciwległy pas i skosić słupki na chodniku to trzeba albo patrzeć w telefon, albo nie być trzeźwym. Normalnie trzeźwa osoba zatrzymałaby się i zobaczyła co się stało. Ten pan natomiast pojechał dalej jakby nic się nie stało i zaraz szybko z samochodu udał się do bloku. Tak się spieszył, że nawet nie pozbierał części swojego samochodu, które były porozrzucane na drodze.

[Brambor]

z uzyskanych informacji wynika, że kierowca Seata przyznał się do spowodowania kolizji z słupkami. Otrzymał na pamiątkę od policji mandat.
Są już nowe słupki, których postawienie sfinansował ubezpieczyciel sprawcy.